Forum Oficjalne forum Krzysztofa Wałeckiego Strona Główna Oficjalne forum Krzysztofa Wałeckiego
Witam na moim forum
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kawały !!!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Oficjalne forum Krzysztofa Wałeckiego Strona Główna -> Piszcie co Wam w duszy gra
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
myszka




Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 294
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowy Targ

PostWysłany: Pon 23:55, 18 Cze 2007    Temat postu:

Przychodzi zając do baru z podciągniętymi rękawami i mówi:
- Kto pobił mojego brata ?!
Na to wstaje niedźwiedź i mówi:
- Ja a co ?!
- Należało się draniowi !!!

Spotyka się dwóch biznesmenów:
- Słuchaj, zauważyłem, że w Twojej firmie wszyscy przychodzą do pracy bardzo wcześnie. Jak Ty to robisz ??
- Prosty trick!!! Mam 20 pracowników i 15 miejsc parkingowych ...

Dlaczego student podobny jest do psa ??
- Bo jak mu zadać pytanie, to tak mądrze patrzy ...

Przychodzi Jasio ze szkoły i mówi:
- Zaoszczędziłem Ci trochę forsy tatusiu
- A jak ??
- No bo wiesz ... Powiedziałeś, że jak dobrze napisze klasówkę, to pójdziemy do kina ...

Konduktor do pijaka:
- Bilet poproszę!!!
- Nie mam kasy
- A na wódkę pan miał ??
- Kolega ugościł!!!
- A na podróż to już nie dał ??
Na to pijak wyciągając flaszkę:
- Jak to nie dał ??

Sasiad mówi do sąsiada:
- Nie chcesz chyba powiedzieć, że przespałeś się z moją żoną?
- Nie.
- Nie przespałeś się ??
- Nie chcę powiedzieć.

Lekarz zwraca się do pacjenta:
- Miał pan trzy razy dziennie wziąć lekarstwo i raz na trzy dni wypić kieliszek koniaku. Ale nie widzę poprawy. Czy stosował się pan do moich zaleceń ??
- No, niezupełnie, z tabletkami jestem dwa tygodnie do tyłu, a z koniakiem trzy miesiące do przodu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
KOSMITKA_PAULINA




Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 23:27, 22 Cze 2007    Temat postu:

* Do gabinetu szefa wchodzi sekretarka:
- Panie dyrektorze, jest tutaj inżynier Kowalski i mówi, że ma mały interes...
- A czy to moja wina? Niech idzie do seksuologa...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
myszka




Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 294
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowy Targ

PostWysłany: Sob 17:52, 23 Cze 2007    Temat postu:

Pociąg z dwoma silnikami przemierzał Amerykę. W pewnym momencie zepsuł się jeden z silników. Żaden problem - pomyślał maszynista i zmniejszył prędkość pociągu o połowę. Po pewnym czasie zepsuł się drugi silnik i pociąg się zatrzymał. Maszynista uznał, że powinien o wszystkim powiadomić pasażerów, więc w tym celu przygotował ponizsze oświadczenie:
"Panie i panowie, mam dobrą i złą wiadomość. Zła wiadomość jest taka, że oba silniki się zepsuły i będziemy musieli tkwić tu przez jakiś czas. Natomiast dobra wiadomość jest taka, że zdecydowali się państwo na podróż pociągiem a nie samolotem".

Klient w sklepie zoologicznym:
- Chciałbym kupić tego stepującego żółwia z wystawy
- Stepujący żółw ? Ojejku! Zapomniałem o wyłączeniu grzałki do piasku

Przychodzi facet do lekarza i skarży się, że ma kłopoty przy siadaniu
- Proszę się rozebrać, odwrócić i pochylić do przodu ... No tak, ma pan hemoroidy!
Pacjent ubrał się i pyta nie bez lęku:
- Dlaczego nie mógł mi pan powiedzieć tego prosto w oczy?

- Proszę wstać! ... Sąd uznaje oskarżonego za niewinnego i wyklucza, że to właśnie oskarżony ukradł z muzeum trzy cenne obrazy ... Czy są jakieś pytania ?
- Tak, wysoki sądzie - odzywa się uniewinniony. - Czy to znaczy, że te obrazy są już teraz moje ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Krzysztof Wałecki
Administrator



Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 441
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mazury

PostWysłany: Sob 23:31, 23 Cze 2007    Temat postu:

Jadą ludzie PKESEM,, w pewnym momencie jakaś babka zadyszana mówi :
Ale tłok… a na to męski głos z tyłu :
To mój…


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
myszka




Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 294
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowy Targ

PostWysłany: Sob 23:36, 23 Cze 2007    Temat postu:

Przychodzi Jaś do sklepu i pyta:
- Są śledzie w czekoladzie ?
- Nie ma
Na drugi dzień:
- Są śledzie w czekoladzie ?
- Nie ma
Tak kilka razy pod rząd. W końcu sprzedawca postanowił sporządzić taki produkt.
Przychodzi Jaś
- Są śledzie w czekoladzie ?
- Są
- I kto to kupi ?

Jaś na lekcji biologii w ogóle nie uważał, więc pani zaczęła na niego krzyczeć:
- Jasiu! Jeśli się będziesz ciągle patrzeć przez okno a nie na mnie, to się nigdy nie dowiesz, jak wygląda dzika świnia!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
myszka




Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 294
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowy Targ

PostWysłany: Nie 13:18, 24 Cze 2007    Temat postu:

Wchodzi kogut do łazienki a tam same zakręcone kurki Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
KOSMITKA_PAULINA




Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 1:01, 26 Cze 2007    Temat postu:

* Idą dwie agrafki przez pustynię jedna mówi: gorąco mi, na to druga: to rozepnij się!

*Spotykają się dwie pchły. Jedna z nich trzęsie się i jest strasznie przemarznięta.
- A czemu się tak trzęsiesz?
- A bo przyjechałam tu w wąsach motocyklisty i strasznie mnie przewiało. - To na drugi raz zrób tak jak ja: Skaczę sobie na lotnisko, upatruję jakąś stewardessę, wskakuję jej pod spódniczkę, wchodzę pod majteczki i całą podróż śpię w przytulnym i ciepłym "lasku".
- OK tak zrobię następnym razem.
Spotykają się na drugi rok i sytuacja się powtarza, tamtą pchłę trzepie znów z zimna.
- I co nie skorzystałaś z moich rad?
- Zrobiłam dokładnie tak jak mówiłaś, poskakałam na lotnisko, upatrzyłam stewardessę, wskoczyłam jej pod spódniczkę pod majteczki znalazłam ciepły przytulny lasek i zasnęłam. A jak się obudziłam byłam w wąsach motocyklisty.

* Podchodzi blondynka do Informacji PKP:
- Przepraszam, jak długo jedzie pociąg z Krakowa do Warszawy?
- Chwileczkę....
- Dziękuję!!!

*Przychodzi facet do pracy pobity, podrapany itd. Kumpel go pyta:
- Kto ci to zrobił ?
- Żona...
- Żona? Za co !?
- Powiedziałem do niej "ty".
- I za to cię pobiła? A jak dokładnie powiedziałeś ?
- Ona mówi do mnie "już się nie kochaliśmy ze dwa lata..."
A ja do niej:
- Chyba ty...

* Dlaczego tort nie może mieć dzieci?? Odp.: Bo ma jaja zmiksowane!!!

* Przychodzi baba do lekarza i skarży się: - Panie doktorze, wszyscy mnie ignorują. Lekarz: Następny proszę!

* Pani pyta Jasia: - dlaczego namalowałeś tacie fioletowe włosy. Na to Jasiu: - bo nie mam łysej kredki.

* Żona: -Słyszałam, że masz nową sekretarkę. Młoda? Mąż: -20 lat. -Pracowita? -Zdaje się, że tak. -Ładna? -Niczego sobie. -A jak się ubiera? -Szybko.

* Co to jest: nie jedzą, nie piją a rosną? - Ceny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
KOSMITKA_PAULINA




Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 1:31, 26 Cze 2007    Temat postu:

* Ksiądz i siostra zakonna wracają z konwencji kiedy nagle nawala im samochód. Ponieważ awaria jest poważna, zdani oni są na nocowanie w przydrożnym hotelu. Jedyny hotel w okolicy ma wolny tylko jeden pokój, wiec powstaje mały problem.
KSIĄDZ: Siostro, wydaje mi się ze w obecnym przypadku Pan nie będzie miał nam za złe jeśli spędzimy noc w tym samym pokoju. Ja prześpię się na podłodze, siostra weźmie łóżko...
SIOSTRA: myślę że to będzie w porządku...
Wiec jak ustalili tak i zrobili. Po 10 minutach....
SIOSTRA: Ojcze jest mi strasznie zimno....
KSIĄDZ: Dobrze, podam Siostrze koc z szafy...
10 minut później...
SIOSTRA: Ojcze, nadal mi strasznie zimno....
KSIĄDZ: No dobrze, podam Siostrze następny koc...
po kolejnych 10 minutach...
SIOSTRA: Ojcze, nadal mi strasznie zimno. Nie sądzę aby w tym wypadku Pan miał nam za złe abyśmy zachowali się jak mąż i żona w tą jedyną noc...
KSIĄDZ: masz rację..... wstawaj i sama weź sobie ten cholerny koc.

* Mówi zięć do teściowej:
- Gdzie mama jedzie?
- Na cmentarz.
- A kto rower przyprowadzi?!!!

* Przychodzi baba do lekarza z Murzynkiem na rękach:
- Skad u pani to niemowlę?
- Miałam randkę w ciemno...

*Lodówka zrobiła impreze. Nazapraszała samych znajomych. Wszyscy świetnie się bawią. Odkurzacz się nawciągał, kaloryfer juz rozgrzany, kuchenka daje ostro w palnik, pralka się rozkręca, w łazience wiatrak dmucha suszarkę, impreza na całego.
Gospodyni chodzi po mieszkaniu i rozdaje zimne drinki. Patrzy, a pod ścianą stoi smutny Trabant. Podchodzi do niego i mówi:
- Ej, Trabant, a co Ty taki smutny stoisz i się nie bawisz? Masz tu setuchnę. Walnij sobie, to się od razu rozruszasz.
A Trabant na to:
- Nie mogę. Jestem samochodem...

* Siedzi facet w oknie na czwartym piętrze, patrzy a tu ślimak wchodzi z
rynny na jego parapet, więc go pstryknął tak że ślimak spadł na ziemie.
Minęły trzy lata, facio słyszy dzwonek do drzwi, patrzy przez wizjer
- nikogo nie ma, otwiera a tam ślimak siedzi na dzwonku i mówi:
- Ty koleś, to przed chwilą to co to kurna miało znaczyć.

* Dlaczego łysy stoi z rozpiętym rozporkiem na wietrze?
Bo chce poczuć wiatr we włosach.

* Eskimos ciagnie na sankach lodowke. Widzi go drugi i pyta sie:
- Po co Ci ta lodowka, jest minus 20 stopni?
- A niech sie dzieciaki troche ogrzeją.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arturro




Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ciechanów

PostWysłany: Wto 10:50, 26 Cze 2007    Temat postu:

Jeden przedszkolak mówi do drugiego:
- U mnie modlimy się przed każdym posiłkiem.
- U mnie nie. Moja mama bardzo dobrze gotuje.

Na lekcję do klasy przychodzi pani dyrektor.
Pani mówi do klasy:
-Dzieci proszę powiedzieć jakieś słowo na literę "K".
Pierwszy wyrywa się Jasiu. Pani mówi:
-O nie Jasiu, ciebie nie wybiore bo ty zaraz coś brzydkiego powiesz. Małgosiu proszę powiedz słowo.
-Klamka.
-Dobrze. - mówi nauczycielka - teraz ty Piotruś.
-Kwiaty.
-Dobrze. - Jasiu się ciągle wyrywa w końcu pani mówi:
-No dobrze Jasiu, powiedz.
-Krecik.
-No dobrze, Jasiu a jaki ten krecik?
-No taki kur*a malutki.

Facet miał papugę i kiedy kochał się ze swoimi pannami, papuga zaczyna wszystko komentowała.
Pewnego dnia przyprowadza swoja dziewczynę zaczynają sie całować, a papuga komentuje. Dziewczyna odrywa sie od gościa i mówi:
- Nie no, ja w takich warunkach nie mogę!
Na to facet odwrócił klatkę z papuga, przywiązał jej głowe, żeby się nie odwróciła, i wrócił do swojej dziewczyny.
Juz zaczynają sie kochać, gdy nagle spada im kołdra i ich odkrywa, dziewczyna mówi:
- Popraw kolanem!
Papuga na to:
- Nie, nie! Głowę sobie od******lę, ale taki numer muszę zobaczyć!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Krzysiek
Administrator



Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:19, 26 Cze 2007    Temat postu:

Przychodzi pacjent do lekarza i mówi:
- Panie doktorze cos mnie w dupie kole
Na to lekarz zakładając gumową rękawiczkę:
- proszę zdjąć spodnie i odwrócić się tyłem.
Wkłada palec i pyta :
- tu?
Pacjent: - nie…głębiej
Lekarz wkłada głębiej i pyta:
- tu???
Pacjent: - nie …jeszcze głębiej…
Lekarz wkłada pół dłoni i mówi:
- mam, mam…coś tu jest….
Ciągnie……..ciągnie…..i wyciąga różę….ze zdziwieniem mówi:
- róża???? Skąd tu róża?????
Pacjent miękkim głosem:
- To dla Pana


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
myszka




Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 294
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowy Targ

PostWysłany: Wto 21:29, 26 Cze 2007    Temat postu:

Nauczycielka w szkole pyta Jasia:
- Jasiu, podaj mi liczbę mnogą rzeczownika dziecko
- Bliźnięta ...

- Jasiu przyniosłem klocki Lego
- To się świetnie składa

Jasio widzi, jak mama sprząta w domu. W końcu podchodzi do niej i mówi:
- Mamo, nie mogę patrzeć, jak się męczysz. Wychodzę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
KOSMITKA_PAULINA




Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:53, 26 Cze 2007    Temat postu:

* Rozmawiają dwie sąsiadki:
- Musisz być bardzo chora, ten młody lekarz przychodzi do ciebie codziennie.
- A czy u ciebie zawsze się paliło, gdy przyjeżdżał taki miły strażak?

* Krawat i stryczek wymieniają poglądy.
- Jestem w gruncie rzeczy bardzo tolerancyjny - powiedział krawat. - Człowiek może mnie zawiązać na szyi, ile razy zechce.
- Rzecz gustu - mówi stryczek. - Ja kieruję się zasadą: raz a dobrze!

* Przychodzi baba do lekarza. Lekarz się pyta:
-Czemu ma pani śrubkę w uchu?
- No wie pan, ja słucham metalu!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
myszka




Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 294
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowy Targ

PostWysłany: Wto 22:53, 26 Cze 2007    Temat postu:

Przychodzi mama Jasia do Urzędu Pracy i prosi urzędniczkę
- Znalazła by Pani jaką pracę dla mojego syna, bo pije i pije i boję się, że całkiem się na dno stoczy
- A co Jasio potrafi ?
- No technikum skończył, u murarza praktyki miał...
- A to mam coś dla niego: murarz - 4000 zł na rękę
- Nie to za dużo, Jasio wszystko przepije
- No to może pomocnik murarza - 3000 zł na rękę
- Też za dużo - nie ma czegoś za 600 - 700 zł
- Zeby pracować za 600 - 700 zł Jasio by musiał studia skończyć


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paweł Szafraniec




Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:23, 26 Cze 2007    Temat postu:

nie wiedziałem gdzie to wsadzić: niech bedzie tu...

http://www.youtube.com/watch?v=jHjFxJVeCQs

głupie strasznie ale ja kucnąłem Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Krzysiek
Administrator



Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:16, 28 Cze 2007    Temat postu:

Na czterdziestą rocznicę ślubu dwoje staruszków wybrało się do swojej
ulubionej kawiarenki. Usiedli przy stoliku i zaczęli prowadzić rozmowę:
- Pamiętasz kochanie, to tutaj zaprosiłeś mnie ponad 40 lat temu,było tak
wspaniale.
- A ty pamiętasz jak było wspaniale, kiedy po wyjściu stąd
>> poszliśmy w stronę parku? Kiedy mijaliśmy ogrodzenie, nagle wzięła mnie taka chcica,oparłaś się o płot a ja cię zerżnąłem.
- Tak, pamiętam, a może by to powtórzyć? Ja jeszcze mogę, a ty?
- Ja też, chodźmy szybko, bo już zaczynam się podniecać.
Po tych słowach niemal wybiegli z kawiarenki. Całą rozmowę usłyszał przypadkiem chłopak siedzący przy sąsiednim stoliku. Pomyślał sobie,
że ciekawie będzie zobaczyć czy faktycznie dwoje staruszków odważy się uprawiać seks w parku. Poszedł za nimi i oto, co zobaczył. Babcia
podwinęła spódnicę i ściągnęła majtki, dziadek nawet nie fatygował się ze ściąganiem czegokolwiek tylko rozpiął rozporek, oparł babcię o płot i
ostro zabrał się do roboty. Na to, co nastąpiło potem, chłopak znał tylko jedno określenie:rżnięcie stulecia. Nie widział nigdy czegoś podobnego na filmie, żaden znajomy, o czymś takim mu nie mówił no i nie znał tego z własnych doświadczeń. Dziadek posuwał babcię wręcz w fenomenalnym, iście olimpijskim tempie, tempie, którego nikt by chyba nie wytrzymał. Byłby to niewątpliwie sprint, gdyby nie fakt, że dziadek pracował przez niemal godzinę nie przestając nawet przez sekundę i ani razu nie zwalniając tempa. Tyłek mu chodził niewiele wolniej niż kolibrowi skrzydełka. Dopiero po ok. godzinie zmęczenie kochankowie opadli na ziemię i ciężko oddychali przez kolejną godzinę.
- Jaki jest jego sekret, gdybym ja tak posuwał to nie miałbym najmniejszego problemu z kobietami, muszę poznać jego sekret. Pomyślał sobie chłopak, zebrał się na odwagę i podszedł do wycieńczonej pary:
- Przepraszam pana najmocniej - powiedział - ale musze poznać pana sekret. Jeśli potrafi pan tak ostro uprawiać seks w tym wieku, to 40 lat temu musiał być pan wręcz niesamowity!
- Synu. 40 lat temu ten pieprzony płot nie był pod napięciem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Oficjalne forum Krzysztofa Wałeckiego Strona Główna -> Piszcie co Wam w duszy gra Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 7 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin